Forum LuKaPA

leffty

Tydzień błędów w Viście
leffty

Na poniedziałek zapowiedziany jest start tygodnia błędów w Viście - przez siedem dni codziennie ma być upubliczniana informacja o nowej luce w systemie operacyjnym Microsoft.

Autorzy projektu, którzy określają tydzień błędów jako wyzwanie dla nieoficjalnego zespołu specjalistów do spraw bezpieczeństwa, obiecują dzielenie się informacjami na temat luk i sposobów ich wykorzystania.

Informacje, które mają zawierać "zaawansowane szczegóły techniczne" pojawić się będą w dniach 2-8 kwietnia na tej witrynie.

Tydzień błędów w Viście wpisuje się w modne ostatnio publikowanie informacji o lukach i dziurach znajdywanych w poszczególnych produktach lub ich grupie przez określony czas.

Trzeba jednak zauważyć, że tydzień błędów Visty można interpretować jako swego rodzaju sukces Microsoft: dotychczas specjaliści organizowali "miesiące błędów" - tak było na przykład w wypadku Mac OS X.

Skrócenie czasu do tygodnia sygeruje, że ilość znalezionych w Viście błędów jest zbyt mała do przeprowadzenia "pełnowymiarowego" projektu ujawniania dziur.

Normalny śmiech VISTA to jedna wielka dziura , Wiekszosc programów na niej nie chodzi skandal i po co to wszytko ? ......"leffty"

leffty

TP wprowadza Gołą Neostradę
leffty

Konflikt między TP a UKE zażegnany- Telekomunikacja zgodnie z zaleceniem Urzędu rozpoczyna świadczenie usługi naked DSL, czyli Gołej Neostrady.

Usługa będzie dostępna na terenie całego kraju w drugiej połowie kwietnia; wprowadzenie oferty poprzedzi gigantyczna kampania reklamowa we wszystkich mediach.

Redakcji ITbiznes.pl udało się dotrzeć do wewnętrznych dokumentów Telekomunikacji dotyczących szczegółów oferty - wygląda na to, że operatorów alternatywnych czekają ciężkie czasy.

Cennik Gołej Neostrady jest identyczny z obowiązującym dotychczas na usługę Neostrada TP. Przepustowości podstawowe pozostają takie same, pojawiła się jednak nowa pozycja w tabeli, właściwa tylko dla Gołej Neostrady.

TP zapewnia, że - w ramach możliwości technicznych - szerokość łącza podczas pobierania materiałów związanych z erotyką (zdjęć, filmów itp) zostaje podwojona w stosunku do przepustowości bazowej. TP zapowiada także porozumienie z wybranymi dostawcami treści: z ich kontentu abonenci Gołej Neostrady będą mogli korzystać bez dodatkowych opłat.

Usługa będzie dostępna tylko dla pełnoletnich użytkowników, TP zapowiada dodanie do Liveboksa czytnika linii papilarnych programowanego na właściciela linii. Goła Neostrada musi być aktywowana codziennie przez dorosłą osobę, inaczej korzystający z Internetu nie skorzystają z dodatkowej przepustowości oferowanej przez TP.

Jeśli Goła Neostrada okaże się sukcesem, Telekomunikacja zapowiada wprowadzenie na rynek Gołej Videostrady.

Znów sraczka sieciowa , mogli by zrobić coś normalnego dla klijentów TP........ "leffty"

leffty

Dyskietka wiecznie żywa?
leffty

Napędy dysków elastycznych już dawno odeszły do historii - ale nie w ZUS, który wymaga ich do umożliwienia składania rozliczeń przedsiębiorcom.

Problem tkwi w ZUS, który używa dyskietek w przekazywaniu informacji do płatników i oczekuje, że dane od przedsiębiorców także dotrą do niego na takim nośniku.

Dyskietka jest między innymi medium dla klucza elektronicznego umożliwiającego korzystanie z Płatnika. Co roku trzeba też odnawiać certyfikat dający prawo do przesyłania danych do ZUS - i w tym wypadku jest to możliwe tylko i wyłącznie przy użyciu dyskietki.

"Rzeczywiście, płatnicy muszą na dyskietce składać wniosek o wydanie lub odnowienie certyfikatu" - przyznaje Przemysław Przybylski, rzecznik prasowy ZUS.

Przedsiębiorcy, którzy kupują nowe komputery mają więc często problemy - w aktualnych konstrukcjach stacja dysków nie jest już montowana. Częściowym ratunkiem staje się tworzenie napędów wirtualnych, ale nie sprawdzają się one we wszystkich wypadkach.

ZUS zasłania się przepisami, wskazując na rozporządzenie z 3 lipca 2001 w sprawie warunków, jakie muszą spełnić płatnicy składek przekazujący dokumenty ubezpieczeniowe w formie dokumentu elektronicznego poprzez teletransmisję danych.

Poprawy można spodziewać się od 21 lipca bieżącego roku, kiedy to zmieni się tryb uzyskiwania nowych certyfikatów: płatnicy będą mogli korzystać z usług kwalifikowanego centrum certyfikacji. Wygaśnie także konieczność odnawiania ich co roku za pośrednictwem dyskietki. "O sposobie uzyskania i przechowywania kluczy do certyfikatów kwalifikowanych będzie decydowało dane centrum i każdy płatnik będzie sam decydował, z którego centrum będzie korzystał" - informuje ZUS o kolejnym kroku reformy: od 20 lipca 2008 płatnicy będą zobligowani do korzystania z kwalifikowanego centrum certyfikacji.

leffty

Microsoft pozwany za akcję "Vista Capable"
leffty

Microsoft oszukał klientów pozwalając producentom na umieszczania naklejki "Windows Vista Capable" na komputerach zbyt słabych dla "prawdziwej" Visty - twierdzi autor pozwu przeciwko korporacji.

Aby nie dopuścić do spadku sprzedaży komputerów w okresie świątecznej gorączki zakupów Microsoft zdecydował się na przeprowadzenie razem z producentami komputerów akcji zapewniania użytkowników, że kupowana przez nich maszyna będzie nadawać się do pracy z nadchodzącym dopiero w styczniu nowym systemem operacyjnym MS.

Okazało się, że niektórzy klienci poczuli się rozczarowani, gdy zakupiony przez nich sprzęt "Windows Vista Capable" okazał się wystarczający tylko dla najprostszej wersji systemu: Home Basic. Ponieważ ta edycja nie oferuje zachwalanego przez MS interfejsu Aero oraz innych funkcji mocno promowanych przez Microsoft podczas kampanii reklamowej, poczuli się oni oszukani i zdecydowali się dochodzić swoich racji w sądzie.

Pozywający zarzuca korporacji wprowadzanie w błąd poprzez połączenie programu "Vista Capable" z promowanie cech, które były w przekazie równoznaczne z "Vistą", a okazały się być niedostępne w systemie, który można zainstalować na zakupionych przez nich komputerach.

Ah VISTA to jeden wielki problem. Jak zawsze chodzi o pieniadze ( chyba nigdy sie to niezmieni) ..."leffty"

leffty

Google we Wrocławiu, rząd daje dofinansowanie
leffty

Centrum innowacji/usług Google ma powstać we Wrocławiu, znajdzie w nim zatrudnienie co najmniej 200 osób.

Informacje pochodzą od osoby, która brała udział w negocjacjach pomiędzy polskim rządem a Google dotyczących wsparcia finansowego inwestycji giganta.

Polski rząd zadeklarował się do przekazania do 5.000 euro na każdego zatrudnionego przez Google specjalistę. W krakowskim centrum badawczo rozwojowym ma pracować około 80 osób, w centrum Wrocławskim - około 200. Łączna pomoc może więc wynieść do 1,4 mln euro.

Centrum innowacji we Wrocławiu ma być drugim co do wielkości takim ośrodkiem w Europie - największym pozostanie oddział w Dublinie. O lokalizacji nie zadecydowała - tak jak w wypadku Krakowa - dostępność pomieszczeń biurowych o kubaturze 2000-3000 m2, ale wrażenie oficjeli Google, którym spodobało się to miasto.

Centrum w Dublinie zatrudniało w 2006 roku 800 osób, potem Google zadecydowało przyjęciu do pracy kolejnych 500 specjalistów. Można więc przypuszczać, że we Wrocławiu pracę znajdzie ostatecznie nawet 1000 osób.

Nie są znane daty ani inne szczegóły dotyczące inwestycji Google we Wrocławiu

leffty

FBI przeszukuje Second Life
leffty

Funkcjonariusze FBI skorzystali z zaproszenia firmy Linden Lab i odwiedzili wirtualne kasyna świata gry Second Life. Ich zadaniem było sprawdzenie legalności prowadzonych tam gier losowych.

Rząd Stanów Zjednoczonych wciąż nie wyraził się jasno czy wirtualny hazard w świecie Second Life łamie obowiązujące prawo. Wizyta agentów FBI miała zapewne rozwiać wszelkie wątpliwości.

- W związku z wzrastającymi obawami jakie mogło mieć FBI zapraszaliśmy jej agentów, by rozejrzeli się po wirtualnym świecie. Do tej pory znamy tylko jeden przypadek, kiedy FBI odwiedziło nasze kasyno - powiedział Ginsu Yoon, jeden z dyrektorów Linden Lab. Yoon powiedział również, że jego firma wciąż szuka porad prawnych dotyczących hazardu w Second Life.

Setki kasyn oferujących grę w pokera, automaty do gier czy popularnego jednorękiego bandytę z łatwością można odnaleźć w Second Life. Podczas, gdy trudno jest oszacować wielkość hazardu w świecie gry wiemy, że trzy największe kasyna przynoszą skromny - w porównaniu do prawdziwych obiektów - zysk 1500 dolarów miesięcznie.

Duża liczba prawników uważa, że możliwości jakie daje gra łamią amerykańskie prawo anty hazardowe. Według agencji Reuters stopień odpowiedzialności Linden Lab w tej sprawie jest wysoce niepewny.

FBI odmówiło komentarza w tej sprawie.

monika

No widze ze leffty tego nie dodal wiec ja znalazlam i dodaje Smile

Korzystasz ze Skype'a? Uważaj na trojana!

W sieci pojawił się nowy koń trojański, rozprzestrzeniający się za pośrednictwem komunikatora Skype. Program, będący nową wersję trojana znanego jako Warezov lub Stration, umożliwia nieautoryzowanemu użytkownikowi uzyskanie pełnego dostępu do zainfekowanej maszyny.

Trojan wysyła z zarażonej maszyny komunikat tekstowy do wszystkich osób, które znajdzie na liście kontaktów użytkownika komputera. Wiadomość taka brzmi "Check this out" i jest do niej załączony odnośnik URL. Po jego kliknięciu automatycznie pobierany jest plik - jeśli użytkownik zdecyduje się na jego uruchomienie, system zostanie zainfekowany.

Następnie "szkodnik" próbuje wysłać wiadomość za pośrednictwem serwera pocztowego Yahoo! i zaczyna wysyłać opisaną powyżej wiadomość do wszystkich osób z listy kontaktów Skype'a.

Większość producentów aplikacji antywirusowych udostępniła już uaktualnienia, dzięki którym ich produkty są w stanie wykrywać i neutralizować nową wersję Warezova/Strationa.

leffty

Partia Piratów powstanie w Polsce
leffty

Piraci wkraczają do Polski. Dwa lata temu w Szwecji powstała pierwsza na świecie Partia Piratów (PP), a za miesiąc partia zostanie zarejestrowana także w Polsce, informuje Gazeta Wyborcza.
Jak czytamy w Gazecie Wyborczej, podstawowy cel PP to taka zmiana prawa autorskiego, by dostęp do dóbr kultury przez internet był całkowicie otwarty. Piraci uważają, że obecne przepisy są anachroniczne.

Błażej Kaczorowski, lider polskich piratów, student piątego roku elektroniki Politechniki Gdańskiej, właśnie kończy pisać statut partii. - Zamiast lobbować u polityków na rzecz zmiany prawa, zmienimy je sami - mówi Wyborczej.

Istotnie ruchy tworzone oddolnie przez młodych mogą doprowadzić do gwałtownych zmian w świecie polityki. PP zamierza wystartować za dwa lata w wyborach do polskiego Sejmu, a wcześniej do europarlamentu, czytamy w Gazecie.

leffty

Dowody okrucieństw na Google Earth
leffty

W programie Google Earth udostępniono zdjęcia satelitarne mające stanowić dowód na to, że w zachodniej części Sudanu dochodzi do ludobójstwa. Rząd Sudanu zdecydowanie tym doniesieniom zaprzecza, ale przedstawiciele Holocaust Memorial Museum, którzy współpracują z Google mają nadzieję, że i tym razem obraz będzie wart tysiąca słów.

Trwający aktualnie konflikt w Darfurze ma podłoże etniczne - bojownicy arabscy walczą z murzyńskimi mieszkańcami regionu. Ze względu na dużą ilość ofiar po stronie ludności niearabskiej, niektóre organizacje humanitarne i USA mówią o ludobójstwie. Według danych ONZ w konflikcie zginęło już ponad 200 tys. ludzi, a ponad 2,5 mln wysiedlono.

Użytkownicy programu Google Earth dzięki pobraniu odpowiedniej powłoki dla wirtualnego globusa mogą na własne oczy zobaczyć dowody ludobójstwa powiększając obszar regionu Darfur (w zachodniej części Sudanu). Odpowiednie ikony zwrócą ich uwagę na takie elementy krajobrazu jak spalone wsie i obozy uchodźców. Ikony pokazują też gdzie leżały ludzkie osady, które zostały całkowicie zniszczone.

Na powiększeniach zdjęć satelitarnych da się zauważyć zgliszcza po domach. Da się również zobaczyć arabskich bojowników. Google zapowiada, że zdjęcia te będą jeszcze aktualizowane. Mapy są też zaopatrzone w ikony linkujące do materiałów historycznych Holocaust Memorial Museum, które dokumentują wydarzenia w Darfurze.

Google i Holocaust Memorial Museum chcą uświadomić ludziom co aktualnie dzieje się w Sudanie i trzeba przyznać, że Google Earth wydaje się do tego dobrym medium. Program został już pobrany 200 mln razy a jego użytkownicy zazwyczaj bacznie śledzą wszystkie ciekawe sprawy, które da się wypatrzeć na mapach i zdjęciach satelitarnych.

Co ciekawe, Holocaust Memorial Museum ma zamiar prowadzić dalsze akcje w ramach projektu "Genocide Prevention Mapping Initiative" (w wolnym tłumaczeniu: Kartograficzna Inicjatywa Przeciwdziałania Ludobójstwom).

leffty

Polska - trzeci spamer na świecie
leffty

Polska produkuje prawie tyle samo spamu co Chiny i jest trzecim na świecie producentem niechcianych e-maili - wynika z kwartalnego raportu firmy Sophos nazywanego "Parszywą dwunastką spamerów".

Najnowszy raport "Parszywa dwunastka spamerów" podsumowuje pierwszy kwartał roku 2007. Podobnie jak w poprzednich kwartałach czołowym spamerem jest USA, ale ilość niechcianej poczty pochodzącej z tego kraju spadła. W poprzednim raporcie Sophos podawano, że USA produkuje 22% światowego spamu, a obecnie powstaje tam 19,8% niechcianej korespondencji. Udziały Chiny w produkcji spamu również spadły i to aż o 8%.

Nasz kraj zajął niechlubne trzecie miejsce i jest uznawany za producenta 7,4% światowego spamu. To bardzo wyraźny skok w górę rankingu. W ostatnim zestawieniu "parszywej dwunastki" Polska zajmowała szóste miejsce i była uznawana za kraj produkujący 4,5% niechcianych e-maili. W analogicznym okresie ubiegłego roku odsetek spamu produkowanego przez nasz kraj wynosił tylko 3,8%.

Liczby w raporcie będą robiły jeszcze większe wrażenie jeśli uświadomimy sobie, że Polska jest krajem o wiele mniejszym niż USA i Chiny. W zestawieniu Sophos wyprzedziliśmy też kilka większych krajów, w których liczba użytkowników komputerów jest z pewnością dużo większa.

Eksperci z Sohpos uważają, że Polacy powinni bardziej zatroszczyć się o bezpieczeństwo swoich komputerów, a polskie władze powinny podjąć działania edukacyjne i prewencyjne. Warto wskazać tutaj na przykład USA i Chiny, które dzięki odpowiednim rozwiązaniom prawnym już od wielu miesięcy skutecznie ograniczają liczbę niechcianej korespondencji.

Generalnie patrząc na raport Sophos da się zauważyć, że dysproporcja pomiędzy pierwszą trójką a resztą krajów-spamerów zaczyna się zmniejszać. Jednocześnie dzięki "wyczonom" Polski i innych europejskich krajów, Europa przegoniła Azję w zestawieniu kontynentów. Ameryka północna (jako kontynent) zdecydowanie zmniejszyła swój udział w wysyłaniu niechcianej korespondencji.